Kategoria: Nuty » Muzyka wokalna » Muzyka chóralna » Chór mieszany
nr kat.: TRG 118, cena: 32.00 zł, autor: KURPIŃSKI Karol (1785–1857)
NOWOŚĆ
Z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości po raz pierwszy wszystkie pieśni patriotyczne Karola Kurpińskiego w jednym zbiorze. Opracowania chóralne zostały dokonane na podstawie pierwodruków i rękopisów. We wstępie opis okoliczności powstania i kształtowania się niektórych pieśni; w nutach zamieszczone są pełne teksty utworów. W publikacji znajdują się opracowania dwóch wersji Warszawianki: oryginalnej (w kształcie z czasów powstania listopadowego) i wykonywanej obecnie. [44 s.]
Mieczysława Demska-Trębacz, Wychowanie Muzyczne, nr 4/2018
Karol Kurpiński, Śpiewy o wolności na chór mieszany, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Polski, zebrał i opracował Włodzimierz Sołtysik, Wydawnictwo Triangiel, Warszawa 2018
Karol Kurpiński, Śpiewy o wolności ma głosy równe, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Polski, zebrał i opracował Włodzimierz Sołtysik, Wydawnictwo Triangiel, Warszawa 2018
„Proste pieśni dzielą się na śpiewki do tańcowania i piosneczki historyczne. Śpiewki do tańcowania wynikają prosto z uczucia ludów, nosząc piętno okolic […] Historyczne zaś pochodzą z nagłych wstrząśnień jakich doznaje cały naród, nosząc piętno pewnej epoki […]” – pisał „o pieśniach w ogólności” Karol Kurpiński (1785–1857), przekonany, że śpiew stanowi muzykalną literaturę narodową, bo – jak wyjaśniał – „o czym się śpiewa to się też wpaja: więc wpływa śpiew na moralność narodową”.
Mając takie przeświadczenie kompozytor w sferze pieśni chętnie lokował swoje aspiracje twórcze. Być może z poczucia obowiązku ciążącego na polskim muzyku pisał pieśni dla swojaków, a w ślad za nim przez całe stulecie niewoli inni wypełniali konto tego gatunku. Powszechnie śpiewana przez Polaków pieśń, jednoznacznie odbierana jako narodowa, stanowiła dla kompozytorów doby porozbiorowej przedmiot szczególnej troski. Nie darmo wieszcz utwierdzał nas w przekonaniu o jej niezniszczalności:
Płomień rozgryzie malowane dzieje,
skarby mieczowi spustoszą złodzieje,
pieśń ujdzie cało…”
W pieśni powszechnej zostały umocnione pierwotne związki słowa z muzyką, zwłaszcza w warstwie rytmicznej, wrażliwej na procesy zachodzące w obszarze języka. W czasach Kurpińskiego utrwalone były przekonania Juliana Ursyna Niemcewicza, że „język stanowi naród, a raczej stanowi oddzielność narodu od narodu”, a także Hugona Kołłątaja: „język ojczysty udoskonalony, do edukacji użyty i do wszystkich sprężyn rządu przyjęty, nierównie bardziej ustanawia charakter narodu niż suknia, niezrównanie bardziej klei z sobą poszczególne prowincje”. Silne związki słowa i muzyki utrwaliły się w szczególny sposób w pieśniach wojskowych i patriotycznych okresu zaborów.
Tekst pieśni powszechnej, który tworzy warstwę semantyczną, z natury rzeczy stanowił nośnik jej narodowego sensu. Muzyka może uwypuklić ekspresyjne walory słowa, między innymi poprzez użycie środków materii dźwiękowej, wpisanych do kanonu narodowego jak: zwroty melodyczne, formuły kadencyjne, postacie rytmiczne czy odtaktowość… W czasach niewoli pieśni egalitarne miały wpływ na zbiorowe, rodzinno-domowe przeżywanie i wyrażanie uczuć w momentach martyrologii legionowej czy powstańczej. Generowały one zarazem nowe wzory kulturowe i kształtowały etos kolejnych generacji Polaków; służyły „dla pokrzepienia serc”. Gdy upadek narodowego zrywu nadwerężył wiarę w możliwość wolności, wówczas można było tylko śpiewać o wolności. Tematem wiodącym licznych śpiewów powszechnych z okresu nieobecności państwa polskiego są wydarzenia wstrząsające losami Polaków, gdy poświęcić trzeba było osobiste życie na rzecz wspólnotowego.
O cieniach i blaskach powstania roku 1830 opowiadano w wielu pieśniach, zarówno w czasie trwania listopadowego zrywu narodowego, jak i potem, w dobie międzypowstaniowej. Z obszernego zbioru narodowych śpiewów powstańczych rozbitków wspomnę o tych, które wyszły spod pióra Karola Kurpińskiego. Jedenaście pieśni, w tym dwie wersje Warszawianki, opublikowała w roku 2018 oficyna Triangiel jako Śpiewy o wolności (w dwóch zeszytach, opracowanych przez Włodzimierza Sołtysika na chór mieszany i na głosy równe). Śpiewy te inkrustowały słowa trafnie dobierane przez kompozytora. Do tekstu Juliana Ursyna Niemcewicza z roku 1812 powstała Pieśń wojenna, wspominająca czas przemarszu Napoleona na Moskwę i wzywająca do walki. Z kolei anonimowy tekst pieśni Uczucia patrioty Kurpiński umuzycznił wykorzystując własną melodię, znaną ze zbioru Śpiewów historycznych (jako pieśń o Bolesławie Krzywoustym). Użył też śpiewki „Polak nie sługa…” do słów Jana Nepomucena Kamińskiego z opery Zabobon… Aby ją uaktualnić i nadać nowego znaczenia, w okresie powstania dodane zostały nowe strofy:
Siedź cicho, ptaszku, i ciesz się nadzieją,
że dni pogodne tobie zajaśnieją.
Do słów Kamińskiego powstał też Polonez „Gdy człek w taniec polski stanie”.
Na potrzebę starannego doboru tekstu pieśni zwracał uwagę Józef Sikorski: „bo muzyk objawia swój smak i zarazem odkrywa wrodzoną skłonność do tego lub owego rodzaju poezji”. Autorzy pieśni powszechnych umuzyczniając słowa poetów starali się zachowywać właściwości tańców narodowych, stąd często powracały pieśni à la mazur, à la polonez czy à la krakowiak. Tak też czynił Kurpiński, m.in. w przypadku Śpiewu do Orła Białego, który zachował mazurowe walory rytmiczne (stąd partytura została opatrzona notatką kompozytora: „Alla mazurek”). W rytmie tańca narodowego jest utrzymana najpopularniejsza pieśń z powstania listopadowego – Mazur Chłopickiego (znany też jako Mazur wojenny – słowa Jędrzeja Słowaczyńskiego).
Wędrując tropem belwederczyków, uczestników listopadowej nocy warto przybliżyć Marsz obozowy z lutego 1831 (do słów Słowaczyńskiego), wspominający wyjazd wodza Józefa Chłopickiego do obozu czwartaków pod Olszynką Grochowską, czyli znane hasło: „Bracia, do bitwy nadszedł czas”. Kurpiński utrwalił też pamięć wydarzeń związanych z oblężeniem Warszawy w mazurkowej pieśni zaczynającej się od słów „Moskal chce dostać Warszawy i zagłady naszej sprawy…”.
W omawianym zbiorze jedenastu pieśni Kurpińskiego, obok krótkich, zwrotkowych utworów są też obszerniejsze opracowania, jak Hymn Legionistów Litewskich pn. Litwinka, wymagający starannej interpretacji zaawansowanego zespołu chóralnego. Warto też zwrócić uwagę na interesujące opracowania dwóch wersji powstańczej Warszawianki (melodii oryginalnej, śpiewanej podczas powstania i aktualnej).
Dobór pieśni Karola Kurpińskiego w edycji Wydawnictwa Triangiel jest trafiony i warty upowszechnienia. Zbiór wyróżnia staranne i efektowne opracowanie warstwy wokalnej (harmonizacja, dobre wyczucie dynamiki i barwy), a także dociekliwość Włodzimierza Sołtysika (autora komentarzy i opracowania), aby dotrzeć do pierwotnych źródeł śpiewów (pierwodruków i rękopisów), zwłaszcza, że nie wszystkie pieśni Kurpińskiego – nawet te znane – w naszych czasach doczekały się publikacji, a wiele z nich w miarę upływu lat podlegało licznym przekształceniom.
Zbiór patriotycznych śpiewów Kurpińskiego z pewnością uzupełni repertuar zespołów wokalnych; poszerzy go o pieśni z okresu otwierającego wędrówkę Polaków ku wolności. Refleksje nad kolejnymi klęskami narodowych zrywów znajdowały wszakże rezonans w poezji i pieśni, wnosząc nowe tony i odczucia. Do końca pierwszej wojny światowej pojawiały się patriotycznie nastrojone pieśni, a hymn Hej Orle Biały Ignacego Jana Paderewskiego dla Błękitnej Armii Hallera bynajmniej nie zamknął zbioru polskich pieśni patriotycznych: wyznaczone normy narodowe i normy czasów były przejmowane przez kolejne pokolenia polskich kompozytorów. Ci, którzy zrozumieli treść przesłań przodków, znakomicie je wykorzystali w praktyce artystycznej dając krajanom nowe śpiewy o wolności. Te wczesne przypomina zbiór opublikowany w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Polski.
Mieczysława Demska-Trębacz
|
|
|
|